Eutanazja jest bardzo obciążająca dla lekarzy, nie tylko dlatego, że pomagamy komuś umrzeć bez bólu, ale również dlatego, że musimy na swoje barki wziąć emocje właściciela i jego całej rodziny. Musimy stanowić dla nich wsparcie, zachować profesjonalizm, chociaż wielokrotnie sami rozpadamy się na kawałki i siłą woli powstrzymujemy łzy.