Jako młoda lekarka zaczynam powoli dojrzewać do pewnych spraw. Przede wszystkim do tego, żeby starać się nie myśleć CIĄGLE o swoich pacjentach, o zwierzakach, których ktoś polecił mojej opiece. Staram się zostawiać pracę za drzwiami mieszkania, ale niejednokrotnie dzwonię do pracy po pracy i atakuje na każdej możliwej platformie znajomych pytaniami o moich pacjentów lub o tych, którymi zajmowałam się…